Na korytarzu
- Odbiło ci czy co ?!- powiedziałam ze wściekłością.
- O co ci chodzi?- spytał ze zdziwieniem.
- To moja przyjaciółka!
- No i co z tego? A tak w ogóle to ona przyszła do mnie.- odrzekł.
- Dobra później z nią porozmawiam.
*oczami Mina
O co jej chodziło? Nie ma nic złego w tym że siedzę i rozmawiam z dziewczyną która mi się podoba, nawet jeśli to przyjaciółka mojej kuzynki.
* Oczami Aizis
Po rozmowie z Minem poszłam na dół czegoś się napić. Wychodząc z kuchni zobaczyłam siedzącego w salonie Teuka. Chłopak zauważył mnie i od razu podszedł. Wychodząc z pomieszczenia przez nieuwagę wlałam na niego sok.
- Przepraszam, nie zauważyłam cię - powiedziałam z zawstydzeniem.
- Nic nie szkodzi, zaraz pójdę się przebrać- odpowiedział i poszedł do góry
Ja się tylko uśmiechnęłam i wytarłam podłogę, nalałam soku sobie i chłopakowi. Tym razem ostrożnie zaniosłam sok stawiając go na stoliku. Usiadłam na sofie i włączyłam telewizor. Chłopak tylko usiadł koło mnie nawet nie wiedziałam kiedy reszta usiadła wokół nas. Donghae przełączył na jakiś kanał na którym właśnie leciał jakiś horror. Coraz mocniej wtulałam się w lidera. W takiej pozycji usnęłam.
* Oczami Izy
W połowie filmu najmłodsza usnęła na kolanach lidera. Wygląda tak słodko jak śpi. Nadal nie wiem czemu wołała Mina, a z reszta to mogła być ich jakaś rodzinna sprawa.
*Oczami Aizis
Gdy się obudziłam był ranek, budzik wskazywał 9:45. Momentalnie wstałam i poszłam do łazienki się ogarnąć. Gdy zeszłam na dół, wszyscy już jedli śniadanie. Podeszłam do stołu i usłyszałam:
- Dzień dobry, śpiochu.- odezwał się lider.
- Cześć.- Powiedziałam siadając do stołu. Po chwili dodałam :
- A gdzie jest Dorota?- spytałam.
- Myśleliśmy że jest z tobą? - odpowiedział Min.
- Nie, od wczoraj jej nie widziałam.
Po chwili słychać było dźwięk otwieranych drzwi. Była to Dorota.
- Gdzie byłaś? - Spytał Kyuhyun.
- Poszłam się przejść. Musiałam coś przemyśleć.- Odpowiedziała.
- Może coś zjesz? -spytała Iza.
- Nie dzięki, nie jestem głodna.- Odrzekła.
- Na pewno, od wczoraj nic nie jadłaś?
- Na pewno.- Odrzekła i poszła do pokoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz